poniedziałek, 8 grudnia 2025

Artystyczna przystań: George Smirnoff i azyl w Makau

W mojej książce  „Luzjady (Os Lusíadas) w filatelistyce”  napisałem, że w Makau znajdowało się Muzeum Camõesa – placówka kulturalna mieszcząca się w ogrodach noszących imię słynnego portugalskiego poety Luísa de Camõesa, który, według tradycji, część swojego eposu Luzjady miał napisać właśnie tam.


Casa Garden – Muzeum Camõesa w Makau

Ogrody zostały założone w połowie XVIII wieku przez portugalskiego kupca Manuela Pereirę. Pod koniec tego stulecia wydzierżawił on teren parku Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej (EIC), a w jego środkowej części wkrótce wybudowano posiadłość zarządcy EIC, znaną jako Casa Garden.

W 1835 roku Brytyjczycy opuścili Jardim de Luís de Camões. Trzy lata później posiadłość przeszła w ręce Lourenço Caetano Marquesa, męża spadkobierczyni Manoela Pereiry. Marques był zapalonym hodowcą gołębi – ptaki tak licznie siadały na gzymsach i dachu willi, że park z oddali przypominał wielkie ptasie gniazdo. Od tego widoku wzięła się jego chińska (kantońska) nazwa, oznaczająca dosłownie „Park Gniazd Białych Gołębi”.

Marques był również miłośnikiem twórczości Luísa de Camõesa. W miejscu, gdzie poeta miał rzekomo kończyć Luzjady, stworzył grotę z trzech ogromnych głazów i umieścił w niej popiersie Camõesa. Obecna rzeźba z brązu autorstwa Manuela Marii Bordalo Pinheiro została ustawiona w grocie w 1866 lub 1886 roku. Na cokole wyryto trzy pierwsze zwrotki pieśni pierwszej Luzjad wraz z ich tłumaczeniem na język chiński.

 

Pomnik Camõesa w Makau


Casa Garden – Muzeum Camõesa w Makau

W 1885 roku rząd Makau wykupił od Lourenço Marquesa posiadłość wraz z parkiem, a rok później przekształcił je w park publiczny. W 1937 roku do Casa Garden ostatecznie przeniesiono założone w latach 20. XX wieku Muzeum im. Luísa de Camõesa (port. Museu Comercial e Etnográfico Luís de Camões).

 

Casa Carden Casa Garden - Muzeum Camõesa w Makau, 1982

 


Casa Garden - Muzeum Camõesa w Makau


Muzeum prezentowało zbiory związane z historią, kulturą i sztuką Makau, a także eksponaty dotyczące portugalskiego dziedzictwa kolonialnego: dzieła sztuki, dokumenty, ceramikę i przedmioty codziennego użytku, przedstawiające życie dawnych mieszkańców regionu.

Rys.  52 25-lecie Muzeum Camõesa w Makau – wystawa sztuki chińskiej

 


Niestety, oryginalne Muzeum Luísa de Camõesa w Casa Garden zostało zamknięte dla publiczności w 1989 roku. Jego zbiory i działalność przeniesiono do innych, większych instytucji. Dziś Casa Garden pełni funkcje kulturalne pod nadzorem rządu Makau i bywa miejscem wystaw czasowych.

Spuściznę muzealną Makau – w tym sztukę chińską, portugalską i dialog międzykulturowy – kontynuują inne instytucje, przede wszystkim Muzeum Sztuki Makau (Macao Museum of Art, MAM) w Centro Cultural de Macau.

Muzeum Luísa de Camõesa oficjalnie zamknięto w 2016 roku. Jego zbiory, funkcje i misja zostały przejęte przez MAM, które od 1999 roku jest główną placówką artystyczną regionu. To MAM odziedziczyło znaczną część kolekcji historycznej z Casa Garden, prezentując sztukę chińską, portugalską i międzynarodową w znacznie większej przestrzeni.

Sam budynek Casa Garden pozostał własnością rządu Makau i wciąż służy celom kulturalnym, choć już nie jako stałe muzeum.

W 1989 roku wydano serię znaczków przedstawiających kolekcję obrazów G. Smirnoffa, znajdującą się wówczas jeszcze w Muzeum Camõesa. Dzięki temu wydaniu pocztowemu poznałem niezwykłą historię rosyjskiego malarza Jerzego Smirnowa.


 

Muzeum Camõesa w Makau, 1989 – kolekcja obrazów G. Smirnowa


Artyści Zachodu w Makau

Od XVIII wieku malownicze krajobrazy Makau przyciągały wielu zachodnich artystów. Wśród najbardziej znanych znajdują się George Chinnery (1774–1852), Auguste Borget (1808–1877) i George Smirnoff (1903–1947). O Chinnerym pisano już wielokrotnie, tym bardziej warto przyjrzeć się dziś postaci Smirnoffa – rosyjskiego malarza, dla którego portugalska enklawa stała się ostatnim bezpiecznym portem w burzliwym czasie wojny.


Auguste Borget, Wiejski plac, Hongkong 1838 – znaczek 1987


George Chinnery – 200-lecie przybycia do Makau, 2025 Kościół i Schody św. Pawła, Makau


George Chinnery – Koszary św. Franciszka, 2025


George Chinnery, Widoki Makau, 1994


George Chinnery – 200-lecie urodzin, 1974


George Chinnery - 200-lecie przybycia do Makao, 2025


George Smirnoff


Jurij (ang. George, pol.
Jerzy) Witaliewicz Smirnow (Smirnoff)[1] (1903–1947) – architekt, malarz i kronikarz wojennego Makau – urodził się 27 października 1903 roku we Władywostoku.


Ucieczka do neutralnego Makau

Smirnoff był zmuszony uciekać z Rosji do Chin. Jego wędrówka wiodła przez Harbin, Tsingtao i Hongkong, zanim wiosną 1944 roku osiadł w neutralnym Makau – jedynym miejscu, gdzie jego rodzina mogła liczyć na względne bezpieczeństwo. Tam spędzili rok, aż do końca wojny w 1945 roku.

Makau, choć wolne od działań wojennych, przeżywało ogromny kryzys humanitarny. Po japońskiej inwazji na Chiny miasto zachowało neutralność, co przyciągnęło dziesiątki tysięcy uchodźców. Populacja wzrosła z ok. 120 tys. w 1936 roku do ok. 400 tys. w 1940 roku.

Wojna na Pacyfiku wywołała kolejną falę uchodźców, prowadząc do głodu, chorób i kryzysu porządku publicznego. W takich realiach Smirnoff musiał porzucić pracę projektanta i poświęcić się malarstwu, aby utrzymać rodzinę.


Mecenat w czasach kryzysu

W tym trudnym okresie artystę wsparł Pedro José Lobo – dyrektor Departamentu Gospodarki. Zlecił Smirnoffowi wykonanie około sześćdziesięciu prac, które podarował później rządowi Makau. (Wspomina się też o zamówieniu pięćdziesięciu obrazów przez Leal Senado (Rada Miejska)[2], płatnych po 50 patacas każdy). Prace te trafiły do kolekcji Muzeum Handlowo-Etnograficznego Luísa de Camõesa. Dzięki temu mecenatowi Smirnoff mógł utrzymać pięcioosobową rodzinę.

Leal Senado

Artysta angażował się też w życie kulturalne kolonii: malował scenografie teatralne, projektował logo, prowadził kursy artystyczne. Jest również autorem winiety dziennika „O Clarim”.

Zmarł przedwcześnie w 1947 roku, w wieku 44 lat. Jeden z jego adresów w Makau – w Pátio das Seis Casas, za kościołem św. Wawrzyńca – znajdował się w pobliżu miejsca, gdzie niegdyś mieszkał George Chinnery.


Świadectwo córki: Irena Smirnoff o latach wojny w Makau

Wstrząsające i osobiste wspomnienia z tamtego okresu pozostawiła córka artysty, Irena Smirnoff, spisane w 2016 roku:

 

„Podczas ostatniego półtora roku japońskiej okupacji Hongkongu w czasie II wojny światowej mój ojciec, George Smirnoff, wraz z innymi rosyjskimi uchodźcami, postanowił przenieść rodzinę do jedynego bezpiecznego miejsca, do którego mogliśmy dotrzeć – małej sąsiedniej portugalskiej kolonii, Makao.

 

Jako „Biali Rosjanie” żyliśmy wówczas w swoistej próżni. Byliśmy bezpaństwowcami, więc nikt nie czuł się za nas odpowiedzialny. Japończycy zaklasyfikowali nas – wraz z innymi, takimi jak liczni Portugalczycy urodzeni w Hongkongu – jako „obywateli państw trzecich”. Nie byliśmy obywatelami państw alianckich (co wiązało się z internowaniem, ale i racjami żywnościowymi w obozach). Nie byliśmy też obywatelami państw sprzymierzonych z Japonią, jak Niemcy czy Włochy; ani neutralnych, jak Irlandczycy, Szwajcarzy czy Szwedzi. Biali Rosjanie w Chinach istnieli wówczas w dyplomatycznej ziemi niczyjej.

 

Ponieważ nikt się nami nie zajmował, musieliśmy – jakoś – radzić sobie sami. To były bardzo trudne czasy. Mieszkaliśmy, gdzie się dało – przez pewien czas nawet w francuskim klasztorze w Causeway Bay. Po jednym z amerykańskich nalotów na Hongkong, kiedy nasz dom w Tsim Sha Tsui został zniszczony, w końcu musieliśmy wyjechać. Makao było jedynym miejscem, do którego mogliśmy się udać.

 

Ojciec i ja popłynęliśmy pierwszym promem z Hongkongu do Makao; podróż trwała wtedy cztery godziny. Przybyliśmy do Makao praktycznie z niczym, poza tym, co mogliśmy unieść. Nieco później, moja matka dołączyła z dwojgiem małych dzieci, moją siostrą i bratem. Ona również przybyła z bardzo niewielkim dobytkiem i musiała oddać swój złoty ślubny pierścionek jako ostatnią łapówkę, aby dostać się na prom przed opuszczeniem Hongkongu.

 

Naszym pierwszym domem w Makao był salon z jadalnią w hotelu Bela Vista. Dawniej jeden z lepszych hoteli w Makao, pięknie położony na fundamentach starego fortu z widokiem na Praia Grande, wojenny Bela Vista daleki był od luksusu, ale zapewniał upragnioną przystań.

 

Podobnie jak inne miejsca, np. Macao Club, Bela Vista służył za zakwaterowanie dla setek – a może tysięcy – uchodźców przybyłych z Hongkongu. Wszystkie dzieci spały rzędami na podłodze, upchane jak małe sardynki; nie miało to znaczenia – po prostu cieszyliśmy się, że jesteśmy z dala od bezpośredniego niebezpieczeństwa.

 

Ojciec szukał dla rodziny stałego lokum w mieście i ostatecznie znalazł najwyższe piętro domu w podwórku znanym jako Pátio de Seis Casas – „Dziedziniec Sześciu Domów”, przy cichej bocznej uliczce nieopodal jednego z uroczych, starych kościołów Makao[3].

 

Zbierając przez lata informacje biograficzne o moim ojcu, dowiedziałam się, że jego życie było wstrząsane przez okoliczności, niespełnione i trudne. Mój ojciec, George Smirnoff, i Jurij Brynner urodzili się w tym samym mieście – Władywostoku, na dalekim wschodzie Rosji – z różnicą około dziesięciu lat. Ich dalsze losy potoczyły się jednak zupełnie inaczej.

 

Jurij Brynner skończył w Stanach Zjednoczonych jako gwiazdor sceny i ekranu, utalentowany artysta wykonawczy, znany w każdym domu. Po latach ucieczki przed niebezpieczeństwem – z Władywostoku do Harbinu, potem do Tsingtao, następnie do Hongkongu i Makao, i z powrotem do Hongkongu – wędrówki, w którą ciągnął za sobą rodzinę, George Smirnoff nigdy nie zdołał opuścić Chin. Po latach takiego życia spoczął na cmentarzu w Hongkongu, ironicznie – w Happy Valley.

 

Półtora roku, które spędziliśmy w Makao podczas II wojny światowej, było prawdopodobnie najbardziej pokojowym i owocnym okresem w smutnym życiu George'a Smirnoffa. W tamtym czasie nie mieliśmy niczego materialnego. Ale nasza rodzina była razem, ludzie Makao byli dla nas cudowni i hojnie okazywali wszelką pomoc i wsparcie, a na stole codziennie był posiłek.

 

Moja siostra Nina i ja chodziłyśmy do szkoły – słynnej lokalnie Santa Rosa de Lima na Praia Grande – i w miarę wojennych możliwości prowadziłyśmy normalne życie. W Makao nie było wtedy transportu motorowego – wszędzie chodziliśmy pieszo. Wszyscy tak robili – i nie uważaliśmy tego za coś dziwnego. To były szczęśliwe czasy.

 

Był to szczęśliwy czas również dla mojego ojca, prawdopodobnie najbardziej osobiscie satysfakcjonujący okres w jego krótkim życiu. Dr Pedro José Lobo, jeden z czołowych wówczas biznesmenów i polityków Makao, zlecił mu namalowanie serii widoków miasta takiego, jakim wtedy było. Mógł malować, co tylko chciał – kościoły, fortece, pejzaże morskie i uliczne sceny. Dzięki hojnemu mecenatowi dr. Lobo po raz pierwszy uwolnił się od bezpośrednich trosk finansowych. Ojciec Albert Cooney, jeden z nauczycieli w pobliskiej szkole salezjańskiej, zapewnił farby, zapas papieru – i dał początek trwałej przyjaźni.

 

George Smirnoff mógł spędzać dni na szkicowaniu i malowaniu, wpatrywaniu się w sceny, które później uwieczniał na papierze lub desce (płótna nie było), albo po prostu na łowieniu ryb i rozmyślaniu. Ten mroczny okres, z wojną zawsze tuż za horyzontem, był niemal jedynym czasem w życiu, gdy mój ojciec był naprawdę w zgodzie ze sobą i ze swoim otoczeniem.

 

Często towarzyszyłam ojcu, gdy wybierał się na poszukiwanie tematów do akwarel. Siadał na długo i wpatrywał się w muliste wody, dżonki na kanale czy jakiś fragment wzgórz Makao i wody od strony Praia Grande, które w tamtych czasach było nadbrzeżną drogą na murze oporowym, a dziś, z powodu licznych prac rekultywacyjnych, leży daleko w głębi lądu. Było spokojnie i relaksująco. Raz, po całym naszym życiu w Chinach, wojna i chaos nie podążyły za nami. Po włóczędze po mieście wracaliśmy do domu, a późnym wieczorem szkicował i kolorował z pamięci to, co widział wcześniej danego dnia. Jeśli porównało się jego obraz z rzeczywistym miejscem, było to niemal jak fotografia. Myślałam, że tak pracuje każdy artysta-akwarelista.”


Dziedzictwo artystyczne

Dzieła Smirnoffa przetrwały jako bezcenny dokument epoki. W 1985 roku, z okazji 25-lecia Muzeum Luísa de Camõesa, wydano album z 60 jego akwarelami. W 2003 roku, w stulecie urodzin, zorganizowano wystawę „Safe Harbor / Porto Seguro”, a towarzyszący jej katalog zaprezentował 74 prace przedstawiające Makau lat 40. XX wieku.

W 2010 roku do zbiorów Muzeum Sztuki Makau trafił nieznany wcześniej portret z 1945 roku, przedstawiający Cecílię Marię Yvanovich – młodą mieszkankę Makau, która wraz z rodziną znalazła tam schronienie. Obraz ten, podarowany przez modelkę, stanowi rzadki przykład portretu w dorobku Smirnoffa, znanego przede wszystkim z pejzaży.

Smirnoff, rosyjski tułacz, odnalazł w przepełnionym uchodźcami Makau nie tylko fizyczne schronienie, lecz także artystyczną przestrzeń i ludzką życzliwość. Jego akwarele są dziś zarówno dziełami sztuki, jak i przejmującymi świadectwami historii.


Biografia – uzupełnienie

Jurij Smirnow uciekł z Rosji wraz z matką po rewolucji bolszewickiej. Osiedlili się w Harbinie, gdzie ukończył studia architektoniczne i ożenił się z Niną Pleszakow. W 1934 roku urodziła się ich córka Irina.

W 1937 roku, przez Tsingtao, przybył do Hongkongu. W 1941 roku pracował jako architekt w firmie Marsman and Co., angażując się w projekty obronne. Po zajęciu Hongkongu przez Japonię został zatrudniony przy malowaniu murali w ramach robót publicznych, ale jego brak zaangażowania wzbudził podejrzenia Kempeitai. Znalezienie w jego domu nielegalnego bimbru doprowadziło do krótkiego uwięzienia w Stanley. Po amnestii wyjechał z córką Ireną do Makau, krótko po tym, jak ich dom został zbombardowany 1 grudnia 1943 roku.

Jego żona Nina z pozostałą dwójką dzieci – Niną („Lalą”) i Aleksandrem – dołączyła do nich później.

W Makau w 1944 roku powstał cykl 63 akwarel przedstawiających krajobrazy kolonii, przechowywany w Museu Luís de Camões. Równolegle podejmował prace zarobkowe na utrzymanie rodziny. Dziś uchodzi za jednego z najważniejszych malarzy dokumentujących obraz dawnego Makau.

W październiku 1945 roku powrócił do Hongkongu i podjął pracę w Public Works Department. Zmarł tam w 1947 roku.


Rodzina

  • Żona: Nina Smirnow (z domu Pleszakow)
  • Dzieci:
    – Irina (Irena) Smirnow, później Garfinkle (1934–2023)
    – Nina (Lala)
    – Aleksander (Alexander)

Źródła:

·        https://macauantigo.blogspot.com/

·        https://nenotavaiconta.wordpress.com/tag/museu-luis-de-camoes/

·        https://nenotavaiconta.wordpress.com/tag/george-smirnoff/

·        https://www.facebook.com/MAM.Macao


 

©Andrzej Philips – artykuł podlega prawom autorskim - korzystanie wymaga podanie autora i źródła artykułu.

 

 Książki wydane przez Andrzeja Philipsa

·       Moje blogowanie, Wyd. Anatta 2020,

·       The Philips family history – Galician German Family Story, Wyd. Anatta 2024,

·        Allan B. Crawford – the Thomas Cook of the South Atlantic, 2024

·       Padrões: Historical Stone Markers of Portuguese Maritime History - Wayfaring Philatelist – History of Portuguese Discoveries Shown in Stamps  [Padrões: Historyczne kamienne znaczniki portugalskiej historii morskiej - Filatelistyczne wędrówki – Historia portugalskich odkryć pokazana na znaczkach], 2024

·       Historia rodziny Philips – Z Lotaryngii przez Galicję do Polski, 2025

·       Podróż za ziemniakami po świecie od Wielkopolski do Tristan da Cunha, 2025

·        Heim ins Reich – Das Schicksal der Deutschen aus Galizien im Zweiten Weltkrieg, 2025

 

 



[1] Jurij Witaliewicz Smirnow (w zachodnim zapisie: Yuri (George) Vitalievich Smirnoff)

[2] Leal Senado — historyczny budynek w Makau, wzniesiony w 1784 r. jako siedziba rady miejskiej. Nazwa („Lojalny Senat”) pochodzi od tytułu nadanego Makau przez króla Portugalii w 1654 r. za wyjątkową wierność Koronie. Budynek pełnił funkcję centrum administracyjnego  (Rada Miasta) i sądowego kolonialnego Makau, a od 2005 r. jest częścią wpisanego na listę UNESCO „Historycznego Centrum Makau”. Obecnie mieści Biuro Spraw Municypalnych oraz bibliotekę publiczną w stylu portugalskim.

[3] W bezpośrednim sąsiedztwie Pátio de Seis Casas  w Macau znajduje się jeden z najważniejszych i najstarszych kościołów miasta: Igreja de Santo Agostinho (Kościół św. Augustyna). To właśnie ten kościół, którego fasadę w 1944 roku uwiecznił na akwareli George Smirnoff. Stanowią one niemal nierozłączny zespół zabytkowy.

sobota, 1 listopada 2025

Camilo Castelo Branco

DUMA CARTA A UM MÉDICO

Ilm.º e Ex.º Sr.

Sou o cadáver representante de um nome que teve alguma reputação gloriosa neste país durante 40 anos de trabalho. Chamo-me Camilo Castelo Branco e estou cego


 Esta citação é retirada de uma carta autêntica e comovente que Camilo Castelo Branco escreveu no dia 1 de junho de 1890 ao seu médico, Dr. Sousa Martins.

O contexto é extremamente dramático:

Camilo, um dos mais importantes escritores portugueses, sofria nos seus últimos anos de vida de sífilis terciária, que o cegou e lhe causou debilitantes dores físicas.

Esta carta é um testemunho pungente do seu sofrimento, desespero e perda de esperança.

Apenas algumas horas depois de escrever esta carta, Camilo Castelo Branco suicidou-se, disparando contra a própria cabeça.

Trata-se, portanto, de um dos seus últimos textos, constituindo uma comovente despedida.

Z LISTU DO LEKARZA

Wielmożny i Ekscelencjo Panie,

Jestem reprezentującym swe imię trupem, które miało niegdyś pewną chlubną sławę w tym kraju przez 40 lat pracy. Nazywam się Camilo Castelo Branco i jestem ślepy.

Ten cytat pochodzi z autentycznego, bardzo poruszającego listu, który  Camilo Castelo Branco napisał 1 czerwca 1890 roku do swojego lekarza, Dr. Sousa Martinsa.

Kontekst jest niezwykle dramatyczny:

  • Camilo, jeden z najważniejszych pisarzy portugalskich, cierpiał pod koniec życia na kiłę trzeciorzędową, która doprowadziła go do ślepoty i powodowała wyniszczające dolegliwości fizyczne.

  • List ten jest przejmującym świadectwem jego cierpienia, rozpaczy i utraty nadziei.

  • Zaledwie kilka godzin po napisaniu tego listu, Camilo Castelo Branco popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę.

Jest to więc jeden z jego ostatnich tekstów, stanowiący wstrząsające pożegnanie.



***

**FROM A LETTER TO A DOCTOR**

Your Most Illustrious and Excellent Sir,

I am a corpse representing a name that once had a certain glorious reputation in this country after 40 years of work. My name is Camilo Castelo Branco and I am blind.

This quote comes from an authentic, very moving letter that Camilo Castelo Branco Camilo Castelo Branco wrote on June 1, 1890, to his doctor, Dr. Sousa Martins.

The context is extremely dramatic:

Camilo, one of the most important Portuguese writers, suffered in the late stages of his life from tertiary syphilis, which left him blind and caused devastating physical ailments.

This letter is a poignant testimony to his suffering, despair, and loss of hope.

Merely a few hours after writing this letter, Camilo Castelo Branco committed suicide by shooting himself in the head.

It is, therefore, one of his final texts, constituting a shocking farewell.



środa, 17 września 2025

Tristão Vaz Teixeira and João Gonçalves Zarco

 Machico: The Cradle of Madeira and the Legend That Shaped Its Name

As Madeira commemorates 600 years since its discovery, the city of Machico stands out not only as a tourist destination of singular beauty but as the cornerstone of Madeiran history. It was here, in its sheltered bay, that the epic story of the Portuguese Discoveries began to take shape, a legacy immortalized by the Monument to Tristão Vaz Teixeira.

The Arrival of the Portuguese Navigators

In the year 1419, the Portuguese navigators Tristão Vaz Teixeira and João Gonçalves Zarco, under the service of Prince Henry the Navigator, landed on the island's east coast. It is believed that the site of this foundational landing was precisely the cove where the city of Machico now stands. This event marked the official beginning of the settlement of the Madeira archipelago, a crucial milestone in Portuguese maritime expansion.

   


João Gonçalves Zarco

 

Tristão Vaz Teixeira

 

To celebrate this central figure in the founding of the island's first settlement, the Monument to Tristão Vaz Teixeira was erected in his honor. Located in the heart of Machico, its imposing presence is more than a simple statue; it is a symbol of courage, discovery, and origin. The monument pays tribute not only to the man but also to the feat: the arrival of the first explorers and the foundation of what would become the seat of Madeira's first Captaincy, granted to Tristão Vaz himself in 1440.

 The Legend of Robert Machim: Fact or Fiction?

However, Machico's history is shrouded in a veil of romance and mystery that predates the official Portuguese arrival. The Legend of Machim (or Robert Machin) tells the story of a young English couple of lovers in the 14th century. Robert Machim and Anne of Arfet, fleeing an arranged marriage, were supposedly caught by a violent storm in the English Channel. Drifting in the Atlantic, they finally spotted a "large green stain" – the island of Madeira.

They landed exhausted in the bay of Machico, where Anne, weakened, eventually died. Machim, in a fit of grief, is said to have built a wooden cross over her grave before succumbing to sorrow himself. The survivors of the shipwreck allegedly carved the story into the cross and, eventually rescued by a ship, spread the narrative.

The legend claims that when Zarco and Teixeira arrived in 1419, they found the remnants of this tragic story—including the cross—and, in homage to Machim, named the location „Machico”. This romantic narrative was widely disseminated in the 17th and 19th centuries, often to serve geopolitical interests, namely English, over the island. Despite being a fascinating and deeply ingrained local tradition, it lacks solid historical foundation, with the arrival of Zarco and Teixeira being the documented and widely recognized event of official discovery.

 Machico Today: The Legacy of a Rich History

Whatever the origin of its name, Machico is today a vibrant municipality with around 20,000 inhabitants, comprised of five unique parishes: Machico, Caniçal, Porto da Cruz, Santo António da Serra, and Água de Pena. Each offers its own charm, from magnificent landscapes and serene „levadas” (irrigation channels) to a strong connection to the sea.


The Monument to Tristão Vaz Teixeira

The monument by sculptor Luís Paixão, sculpted from white concrete, takes the form of a 15th-century sailor erecting the Portuguese  padrão (stone pillar) left by the Portuguese throughout the overseas territories that were occupied during the process of the Discoveries. The bronze maquette (scale model) is already on display in the atrium of the Town Hall.

The Monument to Tristão Vaz Teixeira remains a silent yet eloquent testament to this glorious past. It does not celebrate a legend, but the tangible courage of the men who, over six centuries ago, set foot on that land and began a new chapter in Portugal's history. It is an essential stop for any visitor wishing to truly understand the soul and origin of the Island of Madeira.

 

Tristão Vaz Teixeira and João Gonçalves Zarco – The 600th Anniversary of the Discovery of the Island of Porto Santo (Madeira)

niedziela, 11 maja 2025

Heim ins Reich – Das Schicksal der Deutschen aus Galizien im Zweiten Weltkrieg

 

I am pleased to announce the publication of my new book: 

"Heim ins Reich – Das Schicksal der Deutschen aus Galizien im Zweiten Weltkrieg" 

("Heim ins Reich – The Fate of Galician Germans in World War II") 

 

 

This work not only documents individual wartime experiences but also serves as a valuable resource for genealogical research. The book includes: 

- Archival source references for family historians 

- Name index of Galician German families 

- Rare photographs and documents 

 The book is available for purchase: 

📌 On eBay:  EBAY [https://www.ebay.pl/itm/135776592660](https://www.ebay.pl/itm/135776592660) 

📌 Directly from the author (contact for details) 

 

The eBay listing includes the full table of contents and name index for reference. 

 Ich freue mich, die Veröffentlichung meines neuen Buches bekannt zu geben: 

"Heim ins Reich – Das Schicksal der Deutschen aus Galizien im Zweiten Weltkrieg" 

Das Buch schildert nicht nur Einzelschicksale, sondern ist auch ein wichtiges Nachschlagewerk für genealogische Forschungen. Enthalten sind: 

- Archivquellen für Familienforscher 

- Namensregister galiziendeutscher Familien 

- Seltene Fotodokumente 

Bezugsquellen: 

📌 Bei eBay: EBAY [https://www.ebay.pl/itm/135776592660](https://www.ebay.pl/itm/135776592660) 

📌 Direkt beim Autor (auf Anfrage) 

 Der eBay-Eintrag enthält ein vollständiges Inhaltsverzeichnis und Namensregister. 

 

niedziela, 6 kwietnia 2025

Stars of Polish Music

Poczta Polska has been honoring legendary figures of Polish music through its stamp series "Gwiazdy Polskiej Muzyki" ("Stars of Polish Music"). This initiative celebrates the contributions of iconic artists by immortalizing them on postage stamps.

 

 



On June 8, 2024, Poczta Polska released a stamp featuring Kora (Olga Sipowicz), the charismatic lead singer of the band Maanam. The stamp showcases a black-and-white photograph by Andrzej Świetlik, depicting Kora in her signature sunglasses. The accompanying First Day Cover (FDC) includes a portrait of Kora with her life partner, Kamil Sipowicz, taken by Michał Mutor, along with the inscription: "Świat bez nas był i bez nas będzie…" ("The world was without us and will be without us…") bearing her signature. This release coincided with what would have been Kora's birthday, underscoring her enduring legacy in Polish rock music.

Maanam - Wyjątkowo Zimny Maj

 


Earlier, on May 6, 2022, the series featured Zbigniew Wodecki, a multifaceted musician known for his skills as a vocalist, instrumentalist, and composer. The stamp portrays Wodecki with a violin, highlighting one of the instruments he mastered. This release was timed to mark what would have been his 72nd birthday, celebrating his timeless hits like "Zacznij od Bacha" and "Pszczółka Maja."

 Zacznij od Bacha

In 2021, Krzysztof Krawczyk, renowned for his deep baritone and versatile musical style, was also commemorated in this series. His stamp reflects his significant impact on Polish popular music, with a career spanning decades and genres.

  Bo jesteś Ty



Additionally, Anna Jantar, beloved for her melodic voice and memorable songs, was honored with a stamp in this collection, further acknowledging her contribution to Polish music history.

 
Nic nie może wiecznie trwać

Through the "Gwiazdy Polskiej Muzyki" series, Poczta Polska not only pays tribute to these artists' remarkable talents but also preserves their memories for future generations, allowing their legacies to continue inspiring music enthusiasts across Poland and beyond.

 On August 30, 2004, Poczta Polska issued a commemorative stamp dedicated to Czesław Niemen, one of Poland's most influential musicians. The stamp, with a face value of 1.25 zł, was designed by Jacek Konarzewski and had a print run of 500,000 copies. It features a portrait of Niemen, capturing his distinctive presence that left a lasting impact on the Polish music scene.  


Czesław Niemen, born Czesław Juliusz Wydrzycki, was a composer, multi-instrumentalist, and vocalist whose work spanned various genres, including rock, soul, and electronic music. His song "Dziwny jest ten świat" ("Strange Is This World") became an anthem of the 1960s and remains a significant piece in Polish musical history.

 

Dziwny Jest Ten Świat

In addition to the stamp, Niemen's legacy has been honored through other means. On June 19, 2009, the National Bank of Poland issued a 10 zł silver coin as part of the "Historia Polskiej Muzyki Rozrywkowej" ("History of Polish Popular Music") series, further commemorating his contributions to Polish culture.


These commemorations by Poczta Polska and the National Bank of Poland serve as enduring tributes to Czesław Niemen's profound influence on Polish music and culture.

 

niedziela, 16 marca 2025

Camilo Castelo Branco: 200 years 1825-2025

 My favourite Portuguese writer celebrates today his 200th anversary of birth :) Read more here:

Camilo Castelo Branco




piątek, 7 lutego 2025

Carlos Bleck – zapomniany bohater lotnictwa portugalskiego

 

Mój artykuł Carlos Bleck, sportowiec i pierwszy portugalski lotnik cywilny zaowocował kontaktem z José Correia Guedes, autorem książki “O Aviador” („Lotnik”) i książki o Carlosie Blechu „Carlos Bleck, o herói esquecido da aviação portuguesa” (Carlos Bleck – zapomniany bohater lotnictwa portugalskiego)

Właśnie otrzymałem od autora tę książkę wraz z przepiękną dedykacją dla mnie.

 


 



Książki są dostępne na stronie: José Correia Guedes